Zrobiłam coś niemożliwego...
Połączyłam słodkość Tulaj Tulaj' owych zwierzątek i bardzo świąteczne zwierzę.
Dobra, co tu gadać, oto bezimienny renifer:
piątek, 14 grudnia 2012
niedziela, 11 listopada 2012
niedziela, 28 października 2012
Zielonooki śnieżny stworaczek
No a więc, wczoraj gdy mama oglądała wpisy tych których obserwóje, zobaczyłam Zenona, na blogu Tulaj Tulaj, zamarzyłam zrobić "coś" podobnego. Tak w mojej wyobraźni powstał Blue. (czyt. blu)
Ma cudne, zielone oczy i... Co ja wam będę go opisywać! A Blue, to On i jest to chyba lisek arktyczny.
Ps. Uwielbia orzechy.
Kocham To zdjecie!!!
Cudo!
A na tym zdjeciu ma kolor oczu najbardziej zblizony do prawdziwego.
Ma cudne, zielone oczy i... Co ja wam będę go opisywać! A Blue, to On i jest to chyba lisek arktyczny.
Ps. Uwielbia orzechy.
Kocham To zdjecie!!!
Cudo!
A na tym zdjeciu ma kolor oczu najbardziej zblizony do prawdziwego.
sobota, 6 października 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)