No a więc, wczoraj gdy mama oglądała wpisy tych których obserwóje, zobaczyłam Zenona, na blogu Tulaj Tulaj, zamarzyłam zrobić "coś" podobnego. Tak w mojej wyobraźni powstał Blue. (czyt. blu)
Ma cudne, zielone oczy i... Co ja wam będę go opisywać! A Blue, to On i jest to chyba lisek arktyczny.
Ps. Uwielbia orzechy.
Kocham To zdjecie!!!
Cudo!
A na tym zdjeciu ma kolor oczu najbardziej zblizony do prawdziwego.
Rozkoszny. Jest przeuroczy, i taki do kochania, tulenia, jeny ależ on się pięknie patrzy :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny stworaczek :) I o tego na śnegu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)